Fotowoltaika jest coraz popularniejsza, a działanie systemu fotowoltaicznego jest faktycznie proste. Ogniwa fotowoltaiczne, jakie znajdują się w panelach słonecznych są podatne na efekt fotowoltaiczny, dzięki czemu powstaje prąd stały.
Rezultat ten następuje jak wiadomo za sprawą energii słonecznej. Jak jednakże przekształca się to na prąd zmienny?
Wszystko za sprawą inwertera, który zamienia energię właśnie w zmienny prąd. Taki prąd ma trochę większą częstotliwość, dzięki czemu prąd jest jakby “wypychany” z sieci, tak więc w pierwszej kolejności wykorzystuje się energię z instalacji PV. Tego typu nadmiar prądu, który nie jest na początku stosowany możemy odsprzedać poprzez licznik dwukierunkowy.
Źródło: Dekoral
Może się jednakże wydarzyć, że stosujemy więcej prądu niż produkujemy, w tego rodzaju sytuacji brakujący prąd dobieramy z sieci publicznej. Taki licznik dwukierunkowy sumuje energię, która jest wyprodukowana w instalacji PV, jak również pobraną z sieci. W okresie rozliczenia energii elektrycznej netto, podsumowywana jest energia wykorzystywana i wprowadzona do sieci. Wiele osób myśli, czy w tej kwestii należy zmienić istniejącą instalację elektryczną?
Źródło: http://www.flickr.com
Całe szczęście nie, ponieważ system PV można wpiąć do już działającej instalacji, dość często w skrzynkę rozdzielczą. Działanie takiej sieci jest zachowana z tego typu różnicą, że mamy kolejną mikroinstalację do produkcji prądu (w Koszalinie to oni znają się na fotowoltaice). W zależności od inwertera zasilać można jedną lub trzy fazy.
Jeśli chcemy z tego korzystać należy skorzystać z usług profesjonalnej firmy, która zrobi dla nas takie przyłączenie. A jeśli fotowoltaika w Lublinie Koszalin jest bardzo dobrym miejscem, by znaleźć taką firmę -> poznaj więcej.