Zgłaszać reklamację, naprawiać czy kupować nowe – co robić, gdy psują się codzienne sprzęty?

W naszym miejscu pracy czy w domu mamy bardzo wiele urządzeń, bez których – jak nam się wydaje – nie dalibyśmy rady żyć. Niemal codziennie używamy suszarki do włosów, czajnika bezprzewodowego, drukarki czy pralki. Wygoda, jaką zapewniają nam tego typu urządzenia, i przyspieszenie czasu wykonywania różnych codziennych obowiązków, to ogromne ich zalety. Ale co z nimi robimy, kiedy nagle coś nam się psuje?

pralka

Autor: Kevin Wheeler
Źródło: http://www.flickr.com
Serwis techniczny przyjdzie z pomocą, kiedy zepsuje nam się raczej „duży” sprzęt – lodówka, zmywarka, wszechstronny robot kuchenny czy kserokopiarka. Część firm w ramach puli swoich usług pod jedną nazwą „serwis techniczny – nasz serwis www -” umieszcza także usługę przyjazdu na miejsce – do domu klienta lub firmy – i ocenę kondycji niedziałającego urządzenia. Jeżeli naprawy można dokonać na miejscu, bo uszkodzeniu uległa przykładowo elektronika (STSPIN230) w pralce, serwis wykonuje ją od ręki, bez transportowania urządzenia.

Kupując urządzenia RTV czy AGD w dużych centrach handlowych, można dokupić także dodatkową, rozszerzoną gwarancję, która zapewnia szybką reakcję na zgłoszenie problemu (zwykle w tym samym dniu albo w kolejnym dniu roboczym). Jednak nie spodziewajmy się wiele kiedy psuje nam się elektryczny młynek do kawy albo ręczny blender. Nasza reklamacja najpewniej zostanie rozpatrzona, ale albo gotówka zostanie nam zwrócona, albo dostaniemy dokładnie ten sam model urządzenia ze sklepowej półki, jaki nam się zepsuł. Niestety, ostatnimi czasy bardzo często słyszy się, że reperowanie małego AGD po prostu się nie opłaca, ponieważ sprowadzenie części zamiennych przez serwis techniczny oraz naprawienie urządzenia może być dużo droższe, niż zakup nowego. Część sklepów nie naprawia sprzętów, aby uniknąć ewentualnych starć na linii klient-sklep i szybkie rozwiązanie sprawy reklamacji w sposób pożądany przez klienta.

Ponieważ fala chińskich, stosunkowo tanich, a przy tym dość awaryjnych produktów zalała też nasz rynek, osoby naprawiające wszelkiego typu sprzęty często same doradzają, aby po prostu oddać zepsutą rzecz do supermarketu prowadzącego zbiórkę elektrośmieci, i z miejsca kupić nową. Kiedyś prowadzono badania mające na celu policzenie, ile żelazek, pralek, lodówek i innych sprzętów tego typu człowiek zużywa w życiu. Dzięki takim działaniom, jak wyrzucanie i kupowanie nowych urządzeń, w ostatnim czasie tempo zużycia domowych sprzętów naprawdę przyspieszyło.